Jesteś młodym kierowcą, którzy marzy o zakupie swojego pierwszego samochodu? To wielka chwila w Twoim życiu. Musisz jednak pamiętać, że zakup samochodu używanego związany jest z dużym ryzykiem. A Ty, niedoświadczony kierowca, jesteś idealnym klientem dla nieuczciwego sprzedawcy samochodu.
Oszustwo przy sprzedaży samochodu – niedoświadczony kupujący to łakomy kąsek dla nieuczciwego sprzedawcy
Nie ma znaczenia, ile masz lat. Możesz mieć 20 albo 60. Dla nieuczciwego sprzedawcy samochodów jesteś najlepszym, co może mu się przytrafić. Nawet jeśli Twoja głowa jest pełna teorii, nawet wtedy, gdy motoryzacja jest Twoją pasją, nawet wtedy, gdy jesteś absolwentem technikum samochodowego, Twoja głowa jest pełna teorii o tym, jak coś działa. Ale nie masz żadnej praktyki i doświadczenia. Nieuczciwy sprzedawca dobrze o tym wie. Nieuczciwy sprzedawca widzi to, że oczy Ci się śmieją, gdy widzisz auto. On wie, jak to wykorzystać.
Jego bronią jest kłamstwo opakowane w piękne słowa. I uwierz nam, nie jesteś jedyną/jedynym, która/y się na takie kłamstwa złapie.
Nieuczciwy sprzedawca ma nad Tobą przewagę. Kilka, kilkanaście, a czasami kilkadziesiąt lat doświadczenia. Jako kierowca. Jako sprzedawca. Jako handlarz. Jako obserwator. On znajdzie odpowiedni klucz do Twojego serca. Kiedy go przekręci, poczujesz się, jakbyś właśnie zawarł najlepszą umowę swojego życia. A będzie zupełnie odwrotnie.
Na szczęście Ty też możesz korzystać z odpowiednich narzędzi. Jak poniższe.
Nieuczciwy sprzedawca, czyli kto?
Jeśli chcesz kupić swój pierwszy samochód używany, musisz uważać na wszystkich. Nawet na osoby ze swojej rodziny, na swoich przyjaciół albo na osoby z pracy.
Nie oszukujmy się i powiedzmy to wprost. Dla większości osób sprzedających auta (przepraszamy za słowo) jesteś frajerem, którego można wykorzystać.
Dlaczego? Bo jesteś niedoświadczony i nie masz pojęcia o tym, jak rozpoznać usterki. Jesteś napalony na auto i nie możesz się doczekać, kiedy je kupisz. Jesteś okazją, którą warto wykorzystać, bo nie wiesz, jak powinno się odpowiednio sprawdzić auto przed zakupem.
Z racji swojego słabego doświadczenia na rynku aut używanych jesteś w stanie zaufać sprzedającemu, który może omamić Cię na różne sposoby.
Młody kierowca – każdy chce mu doradzać
To typowe i musisz do tego przywyknąć. Każdy, kto ma samochód dłużej od Ciebie, będzie na Ciebie spoglądać lekceważąco.
Także sprzedający. Kiedy powiesz, że chcesz sprawdzić auto po numerze VIN, usłyszysz 10 bajek o tym, jak bardzo nieskuteczna to metoda. Kiedy zechcesz pojechać i sprawdzić auto do warsztatu, sytuacja się powtórzy.
Może być też inaczej. Wiele osób, bardziej doświadczonych, będzie chciało Ci pomagać w zakupie auta. Cała ich pomoc może zakończyć się dla Ciebie kompromitacją w oczach sprzedawcy, który od razu rozpozna, że Twój pomocnik i doradca nie ma zielonego pojęcia o autach.
Zakup pierwszego samochodu dla wielu osób skończył się fatalnie. Zamiast radości pojawiło się rozczarowanie. Kupione auto się psuło, a często w ogóle nie można było go doprowadzić do stanu sprawności. Okazywało się, że samochód jest bardzo mocno skorodowany albo po powodzi. Taka porażka przy zakupie pierwszego auta może odcisnąć piętno na całe życie.
Możesz tego uniknąć. Nie pozwól się oszukać. Pokażemy Ci, jak to zrobić.
Jak dobrze kupić pierwszy samochód?
Wybierz auto, na które Cię stać i które będziesz w stanie utrzymać. Sprawdź ceny części zamiennych. To, że jesteś nowym kierowcą, nie oznacza, że Twoje pierwsze auto musi być miniaturowe. To bzdura. Pamiętaj, że auto z małym silnikiem i na małych kołach wcale nie jest oszczędne.
Znalazłaś/eś wymarzony samochód? Porównaj jego ceny z innymi pojazdami tej klasy. Uważaj na wszystkie okazje z wyjątkowo atrakcyjnymi cenami, gdzie sprzedawcy bardzo zależy na sprzedaży auta. Zrezygnuj z zakupu tzw. Anglika, czyli auta z kierownicą po prawej stronie. Przekładka kierownicy jest bardzo droga.
Najlepiej zdecyduj się na zakup auta, które jest zarejestrowane w kraju. Tak będzie Ci łatwiej je sprawdzić.
Pierwsze, co Ci pomoże, to darmowa historia pojazdu po VIN. Czyli nasza strona HistoriaSzkód.PL. Musisz pozyskać numer VIN od sprzedawcy. Niektórzy sprzedawcy podają numer w treści ogłoszenia, innych trzeba o niego poprosić we wiadomości prywatnej. Jeśli sprzedawca nie chce Ci podać numeru VIN, zrezygnuj z zakupu. I nie słuchaj jego tłumaczeń. Sprawdzenie VIN w Historia Szkód pozwoli Ci, całkowicie za darmo, uzyskać odpowiedź na pytanie, czy pojazd miał zapisane jakieś szkody. Czyli czy przeszedł wypadek albo zalanie wodą lub został zniszczony w inny sposób i zostało to zgłoszone do ubezpieczyciela. Dzięki Historii Szkód dowiesz się, że samochód ma szkody – i nie wydasz na to ani złotówki! Po prostu odrzucasz ofertę i szukasz dalej.
Jeśli okaże się, że auto jest bez szkód, kup płatny raport na Historia Szkód.pl. Płatne sprawdzenie pojazdu po VIN pozwoli Ci dowiedzieć się szeregu wartościowych rzeczy o aucie.
Jeśli obydwa testy przebiegły pomyślnie, jedź na miejsce i przymierz się do samochodu. Sprawdź, czy pasujesz do danego auta, skontroluj widoczność, moc silnika, przejedź się ze sprzedającym. Obejrzyj samochód z bliska, sprawdź, czy ma rysy, wgniecenia, uszkodzenia. Pamiętaj o tym, że kupujesz auto używane. Idealne samochody są tylko w salonie. Nie oczekuj, że 10-letni samochód będzie w idealnym stanie. Rysy, ryski, hologramy, drobne naloty korozji – to są normalne rzeczy. Ten etap możesz też pominąć, bo…
Sprawdź auto przed zakupem pod względem technicznym
Ostatnia rzecz to sprawdzenie pojazdu pod względem technicznym. Najwygodniejsza metoda sprawdzania auta przed zakupem to wynajęcie rzeczoznawców samochodowych. Najlepsi na rynku to rzeczoznawcy Motocontroler. Wybierz raport z oferty Motocontroler, podaj dane auta i czekaj na informacje zwrotne. Rzeczoznawca umówi się na badanie techniczne auta, a po jego zakończeniu prześle Ci kompleksowy raport, opisujący krok po kroku stan techniczny samochodu. Do raportu dołączona będzie też osobista opinia rzeczoznawcy oraz minimum kilkadziesiąt zdjęć w formie cyfrowej. Tak wygląda -> przykładowy raport z badania auta przed zakupem, wykonany przez ekspertów Motocontroler.
.
________________________________________________________________________________________________
Autor: Michał Lisiak
Jestem niezależnym dziennikarzem motoryzacyjnym. Lubię motoryzację „dla ludzi”. Nie pasjonuję się samochodami za miliony i informacjami prasowymi. Od lat zgłębiam tajemnice techniki motoryzacyjnej. Cieszę się, że dzięki mojej pracy ktoś może kupić fajne auto, unikając oszustwa i niebezpieczeństw. Poza motoryzacją, moją pasją jest muzyka, gotowanie i Indonezja.
